Mieszkanie w bloku ma swoje plusy i minusy. Do minusów można zaliczyć brak ogrodu i możliwości uprawy własnych ziół. Jednak możemy śmiało uprawiać je na kuchennym parapecie, a dzięki temu w każdej chwili nadamy naszym potrawom idealny smak i aromat. W doniczce z powodzeniem możemy uprawiać bazylię, oregano, tymianek, natkę pietruszki, koperek, cebulkę dymkę, miętę oraz szereg różnego rodzaju kiełków. Zioła uprawiane w doniczce nie tylko wzbogacą nasze potrawy, ale także są bardzo ładną i aromatyczną dekoracją wnętrza.
Jak sadzić zioła w doniczce?
W domowej uprawie ziół mamy dwie możliwości. Możemy kupić gotową rozsadę w sklepie ogrodniczym lub wyhodować zioła samodzielnie z zakupionych nasionek. Często w marketach możemy kupić zioła w doniczkach, jednak są one zasilane sztucznymi nawozami. Lepszym wyborem będzie kupienie sadzonek ziół w sezonie i uprawianie ich w doniczce przez cały rok. Na parapecie nasze zioła mogą rosnąć także w zimie. Do tego najlepiej sprawdzi się okno od południowej strony. Po kupnie rozsady musimy przygotować podłoże w docelowej doniczce. Najlepiej wymieszać ziemię ogrodową z piaskiem tak, żeby ziemi było dwa razy więcej. Do ziemi możemy dorzucić parę granulek obornika granulowanego, który sprawi że nasze zioła szybciej urosną. Do doniczki możemy sadzić jeden gatunek lub łączyć kilka rodzajów w jednej większej doniczce. W sklepach możemy także znaleźć piętrowe doniczki, które świetnie sprawdza się w uprawie ziół. Dzięki temu na małej powierzchni wyhodujemy różnego rodzaju zioła, które wykorzystamy do przygotowania smakowitych potraw. Zioła podlewamy tak, żeby ziemia była stale lekko wilgotna. W upalne dni musimy to robić codziennie, a w zimie wystarczy podlewać 2-3 razy w tygodniu.
Gdzie kupić nasiona?
Jeśli wybierzemy opcję samodzielnej uprawy, to musimy zakupić nasiona wybranych przez nas ziół. W sklepach ogrodniczym możemy dostać specjalną ziemię do produkcji rozsady. Zioła możemy sadzić w specjalnych małych szklarniach na parapet, w których z łatwością przygotujemy naszą rozsadę. Na ugniecioną i podlana ziemię wysypujemy nasiona. Małe nasiona możemy zostawić na wierzchu, a te większe delikatnie przysypiemy ziemią. Gdy młode sadzonki osiągną 5-10 centymetrów, możemy je przesadzić do docelowych doniczek, w których będą mogły swobodnie rosnąć. Do ziemi możemy dorzucić kilka granulek obornika granulowanego, żeby wzbogacić ją o składniki odżywcze. Taki nawóz jest w tu procentach naturalny i nie wydziela nieprzyjemnego zapachu podczas stosowania. Zamiast robić rozsadę możemy od razu posadzić nasiona do docelowych doniczek. Jednak wtedy musimy zakopać je na głębokość około jednego centymetra.
