Szkodniki w ogrodzie to naprawdę kłopot i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Wiedzą o tym wszyscy, którzy są szczęśliwymi posiadaczami ogrodów i walkę ze szkodnikami mają już na swoim koncie. W obecnej dobie staramy się walczyć z rzeczonymi szkodnikami coraz intensywniej, ale czasami jest to wręcz walka z wiatrakami. To swego rodzaju paradoks, bo mamy coraz więcej środków chemicznych, dzięki którym możemy zwalczać wrogów naszych ogrodów, a z drugiej – ci, są coraz bardziej odporni na preparaty kolejnej generacji. A efekt końcowy jest taki, że człowiek coraz bardziej faszeruje się chemią, bo czego byśmy nie wyhodowali we własnych ogródkach, to z ekologiczną żywnością ma to niewiele wspólnego.
To jak zatem pokonać szkodniki w ogrodzie?
Jedni twierdzą, że trzeba systematycznie stosować na przestrzeni całego sezonu kolejne preparaty zwalczające różne szkodniki, a inni uważają, że jedynym słusznym rozwiązaniem jest stosowanie ekologicznych mikstur, które sami przyrządzają. Różne bywają tego efekty. Najlepiej o tym opowiedzieliby nam ci wszyscy, którzy takie rzeczy praktykują, ale nikogo takiego nie mamy na podorędziu.
No dobrze, skupmy się może nad tym, jakie szkodniki w ogrodzie w ogóle mamy. Na pewno zmorą są krety i nornice. To jest faktycznie problem, bo krety to stworzenia, które są pod ochrona i nie można ich tępić. Co więc zrobić, żeby jednak skutecznie się ich pozbyć? Sprawa nie jest prosta, ale też nie jest beznadziejna. Można je wystraszyć, montując specjalne urządzenia wytwarzające dźwięki, które krety źle znoszą.
Po pewnym czasie od zamontowania takich urządzeń w ogrodzie krety rzeczywiście wyniosą się. Natomiast skutecznym sposobem na nornice jest stosowanie gorczycy jako poplonu. Jeśli co roku będziemy siali taki poplon, nornice odpuszczą nasz ogród. Inne szkodniki w ogrodzie, które dają się we znaki to mszyce. Te najlepiej zwalczać specjalnymi preparatami, bo inaczej zniszczą wszystko. Co więcej, nie wystarczy jeden oprysk, tylko trzeba ich kilka. Mszyce mają nie tylko swoje ulubione rośliny, choć na niektórych lubią szczególnie bytować. Dzisiaj nie wyhoduje się już np. róż, jeśli systematycznie nie będziemy tych pięknych kwiatów chronić przed tymi szkodnikami właśnie. Trzeba mieć tego świadomość, bo inaczej nasza praca pójdzie na marne.
Stonka – jak sobie z nią poradzić?
Jeszcze inne szkodniki w ogrodzie to stonka. Ta pojawia się na ziemniakach, więc jeśli w naszym ogrodzie mamy kilka rządków kartofli, liczmy się z tym, że wcześniej czy później ta pojawi się na krzakach. W takich okolicznościach trzeba szybko reagować, bo inaczej nici z naszych ziemniaków.
Szkodniki w ogrodzie to dość szeroki temat, a my tylko go w zasadzie dotknęliśmy.